Dzień IV - LUTY
Z czym mi się kojarzy luty, hmmm...nie jest to jakiś szczególny miesiąc, trochę krótszy od pozostałych, czasami mocno zimowy a czasami wręcz chlapowaty i mokry...zresztą mi wszystkie zimowe miesiące kojarzą się z psami, saniami bądź nartami, ale to już pokazywałam....
no ale jeszcze luty to miesiąc miłości, choć uważam że miłość należy okazywać sobie każdego dnia i każdego dnia trzeba celebrować to uczucie, ale przyjęło się że dzień miłości mamy 14 lutego....u mnie serduszka miłości są obecna cały rok :)
U nas od rana prószy sobie lekko śnieg....
Dawno nie widziałam żeby Bruno zwinął się w takiego rogala, zazwyczaj lata i pilnuje placu.....dzisiaj dopadło go chyba bezrobocie :)
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, oczywiście dziękuje za komentarze i życzę lekkiego poczucia ciała z okazji Tłustego Czwartku :)
Wow! Bezrobotny Bruno powala :)
OdpowiedzUsuńStrajkuje czy co??
A serduszko oczywiście -ręczna robota!
Piękne
Pozdrawiam
Bruno chyba wyczerpał limit szczekania, bo od dwóch dni latal jak oszalaly i wciąż ujadał, miałam juz ochote go spacyfikowac :)
UsuńJakie piękne to Twoje serduszko! :-)
OdpowiedzUsuńI jak miło przeczytać, że luty kojarzy się z miłością. Co tam zima! ;-)
Pozdrawiam cieplutko! :-)
Super te serduszka.
OdpowiedzUsuńA psiak... mój Antek tak się kładzie, kiedy się na mnie "obrazi" :)
moje obrażone hasiory siadaja do mnie plecami :) ale Bruno nie przejawia takich zachowan...to dotyczą chyba tylko północniaków hihih
OdpowiedzUsuńa może mu po prostu zimno?
OdpowiedzUsuńojjj nie, chlopak jest przyzwyczajony do niskich temperatur :) zreszta ma ocieplana budę :)
UsuńJejku i on na tym śniegu tak leży? Nie lepiej na łóżeczku albo pod kocem ?;)
OdpowiedzUsuńto jest twardziel :) w domu mu gorąco... do domu wchodzi jak hasiory ida na dwór, ale po godzienie zaczyna sapac hihih
UsuńTo serce jest przepiękne, bardzo mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńAle z Bruna prawdziwy twardziel!
Dziękuje :)
UsuńTwoje zdjęcia są jakieś takie miękkie i ujmujące - super :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
Usuń