Dzień VII - Ostatnie rzecz przed zaśnięciem
Dzisiaj kończymy naszą zabawę z wyzwaniem fotograficznym....
Przed zaśnięciem....oprócz kąpania i usypiania mojego Aniołka, gdy już nastanie cisza i spokój w domu, staram się trochę poczytać...myślę, że nie tylko ja mam taki nawyk choć wciąż za mało osób to robi....:)
Dziękuje Wam wszystkim za odwiedziny i pozostawione komentarze, pierwszy raz brałam udział w takiej zabawie ale i nie ostatni.... :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego ...czytania :)
Też bardzo lubię czytać książki :) Jednak z tych z twojej fotografii znam tylko Murphy'ego :)
OdpowiedzUsuńTo teraz polecam Poza czas i nieśmiertelnosc, albo Prawdziwa jest tylko milość Weiis'a
UsuńObowiązkowy punkt wieczoru:)
OdpowiedzUsuńJa też prawie codziennie czytam przed zaśnięciem. I myślę, że więcej tych książek pojawi się w dzisiejszym wyzwaniu. ;-)
OdpowiedzUsuńjak to JEDNAK można połączyć blogowanie, czytanie , wychowywanie dzieci! jak słucham te laski co nie mają czasu takie przyjemności- już milczę. Nie mam siły im tłumaczyć , że DA SIĘ !!!!! co prawda jestem bezdzietna, to może mi łatwiej, ale sama gotuję, sama sprzątam, mam pełno pasji i bzików w fazie nieuśpionej i czuję się spełniona !o !
OdpowiedzUsuńDa się, tylko trzeba chciec, a nawet można więcej :)
UsuńJak na razie, widzę, że przed zaśnięciem królują książki :)
OdpowiedzUsuńNie mam siły na książkę przed snem, zasypiam w kilka sekund :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z książek na Twoim zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo polecam, myślę że na początek Sekret bedzie najlepszy, pozniej Potęga podświadomości, Poza czas i nieśmiertelnosc....a Dzieci Rgresji na sam koniec :)
UsuńBardzo chciałabym znajdować chwilę na czytanie przed zaśnięciem, ale zwykle gdy się kładę jest już stanowczo zbyt późno i najzwyczajniej w świecie nie mam na to siły... :)
OdpowiedzUsuńJa też nie zawsze mam siły, a czasami oglądam jakiś film albo szydełkuje...ale jak jest tylko możliwosc to czytam.
UsuńJejku, chyba dzisiaj zamiast coś dłubać poczytam. Pewnie przy pierwszym zdaniu zasnę, ale co tam!
OdpowiedzUsuńI znowu kolejna czytająca ;) witaj w klubie =) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa wieczorem jestem już nieprzytomna i jak tylko przyłożę głowę do poduszki - zasypiam :) Na książkę znajduję czas, gdy mój syn udaje się na drzemkę :)
OdpowiedzUsuń