czwartek, 27 czerwca 2013

Obrusik...

Dzisiaj chciałam pokazać Wam moje ostatnie rękoczyny :) 
Pogoda przez ostatnie dni nie rozpieszczała nas, dlatego żeby nie narzekać na deszcz, w ruch poszło szydełko, dawno nie robiłam nic poza bransoletkami ... w okolicznym sklepie kupiłam ostatni motek super jakości włóczki bawełnianej, no i jeszcze w takim ślicznym kolorze....ale musiałam ograniczyć się co do rozmiaru mojej pracy  bo nie byłoby opcji dokupienia :) 
Obrusik czy też serweta ma 55 cm średnicy....wcale nie taka mała i jeszcze troszeczkę nitki mi zostało wiec może wystarczy na bransoletkę :)















Dziękuje Wam serdecznie za odwiedziny 
i pozostawione komentarze :)

Życzę Wam miłego wieczoru .... jutro już piąteczek a w sobotę przyjeżdża do mnie moja Mamuśka :)

9 komentarzy:

  1. Cudo :-) W moim ulubionym kolorze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ladny obrusik / serwetka. To jest zrobione na szydelku ? Gdzie sie tego nauczylas ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, robione na szydełku..gdzie się nauczyłam ? sama z internetu jak byłam w ciązy :)

      Usuń
  3. To będziesz miała wspaniałego gościa....I na pewno wypijecie kawusię na nowej serwecie w takiej super aranżacji...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały turkusowy obrusik, pięknie się prezentuje, a jego kolor uwielbiam:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania i pytania :)