wtorek, 1 października 2013

Trochę skóry

Słońce świeci i jest pięknie !!! Taka pogoda utrzymuje się u mnie od kilku dni, w tym roku jak nigdy wcześniej nazbierałam tyle grzybów że mam zapasy na całą zimę ...trochę posuszonych, zamarynowanych i pomrożonych, a część wylądowała w moim brzuszku :) 
A u Was jak z grzybobraniem ? macie już jakieś sukcesy na tym polu ? czy jeszcze czekacie na wysyp grzybów, bo słyszałam że jeszcze nie wszędzie natura była tak łaskawa.

 Ostatnie dni miałam trochę zwariowane przez co mało czasu na tworzenie, ale pomysły w głowie są, materiały do ich realizacji też, więc w najbliższej wolnej chwili ( czyli jak Kubulec śpi) zabieram się do pracy.

Dzisiaj chciałam Wam pokazać jeszcze dwie skórzane bransoletki które wykonałam jakiś czas temu, mam nadzieję że też Wam się spodobają....
Pierwsza minimalistyczna ale elegancka....




i bardziej kolorowa wersja.









Na warsztatach florystycznych, o których ostatnio pisałam dowiedziałam się że w Szczecinie jest bardzo fajny sklep z elementami do biżuterii i dzisiaj miałam takie szczęście że przy okazji załatwiania innych sprawy zaparkowałam samochód właśnie pod tym sklepem ! to nie mógł być przypadek...zresztą nie wierze w przypadki w życiu :) Wpadłam tam jak po ogień, bo bardzo się śpieszyłam ale kupiłam to co mi jest potrzebne do stworzenia kolejnych skórzanych bransoletek, mam nadzieję że w najbliższych dniach znajdę chwilę i coś wyczaruje :)

Pozdrawiam Was cieplutko w ten słoneczny dzień i życzę równie udanej pogody :)

4 komentarze:

  1. Super pomysł....Bardzo mi się podobają...Chyba są takie mięciuteńkie....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest to mięciutka i dość cienka skóra. Dziękuje za miły komentarz.
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Zapraszam do komentowania i pytania :)