Bardzo lubię biżuterie, taką oryginalną, jedyną w swoim rodzaju....nie lubię nosić tego co wszyscy, dlatego też od jakiegoś czasu sama tworzę bransoletki....tak, jest to moja ulubiona część biżuterii...no jeszcze kolczyki, ale jestem w tym temacie bardzo wybredna przez co mam tylko kilka par.
Dzisiaj chciałam Wam pokazać moje ostatnie prace obie wykonane na szydełku, ale całkowicie różniące się od siebie.
Innym razem pokaże Wam pozostałe moje dzieła.
Pierwsza to "romantyczna wariacja " z falbankami i koronką...
Druga bransoletka jest surowa, prosta...wykonana z lnianych nici
... i jak ? podoba Wam się ?
jestem bardzo ciekawa Waszych opinii, każdy komentarz będzie dla mnie bardzo ważny.
a to pomagier sesji zdjęciowej...Bruno :)
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego dnia.
Dziękuje za odwiedziny i miłe słowa....Bransoletki obie są cudne ....biała jest taka bardzo dostojna ...Druga dzisiaj pasowałaby mi do stroju....Super pomysł...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńDziękuje za miły komentarz i odwiedziny. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
UsuńWow! Naprawdę piękne te bransoletki! Takie oryginalne! :-)
OdpowiedzUsuńA co do poprzedniego postu to aż Ci zazdroszczę, bo mnie marzy się maszyna do szycia. Można czasem nadać nowe życie starym szmatkom. ;-)
Pozdrawiam cieplutko!
Dziękuje, cieszę sie że się podobają :) ...a maszyna faktycznie fajna rzecz :)
UsuńPozdrawiam i życzę miłego weekendu !
nie wiadomo co w kim drzemie i jakie talenty się odkryje...śliczne :)
OdpowiedzUsuńpiekne naprawde!druga skradla moje serce!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za miły komentarz :)
Usuń